dr Aldona Kopczyńska-Tambor

Ptasi móżdżek

W porównaniu ze ssakami ptaki mają stosunkowo małe mózgi. U wielu gatunków szara substancja zajmuje w głowie mniej miejsca niż oko. Mimo to mieści się tam dużo więcej rozumku, niż nam się wydaje. Taki koliber ma mózg wielkości ziarnka ryżu, a potrafi myśleć bardzo racjonalnie. Cieszy się doskonałą pamięcią oraz umie ekonomicznie rozporządzać swoim czasem.

Malutki koliber rudaczek północny (Selasphorus rufus), gniazdujący w kanadyjskich Górach Skalistych, znalazł się niedawno pod lupą amerykańskich i angielskich ornitologów. Naukowcy podstawili ptaszkom osiem sztucznych kwiatów i napełnili ich kielichy słodkim roztworem sacharozy. Kolibry bardzo szybko odkryły nowe źródło pożywienia, błyskawicznie opróżniły kielichy i odfrunęły. Po 10 minutach przyleciały sprawdzić, czy nie nazbierały się w kwiatach nowe porcje nektaru. Część z nich nie zawiodła się, bowiem ornitodzy zdążyli napełnić cztery kielichy. W pozostałych sztuczny nektar został uzupełniony dopiero po 20 minutach. Od tego momentu roztwór sacharozy przez wiele dni (zawsze w tych samych kwiatach) pojawiał się co 10 minut, natomiast w pozostałych co 20. Dokładnie z tą samą regularnością przylatywały kolibry. Nigdy się przy tym nie myliły. Na puste kielichy nawet nie spoglądały. Susan Healy z uniwersytetu w Edynburgu na łamach czasopisma „Current Biology” pisała, że kolibry zaskoczyły ją tak dobrze rozwiniętą zdolnością orientacji czasowej. – Potrafiły świetnie zarządzać swym czasem, a przy tym rozróżniały aż osiem kwiatów! – zachwycała się. W dalszej części artykułu wyjaśniła skąd brał się ten podziw. Przechowywanie informacji o czasie i miejscu wydarzenia to dwie charakterystyczne cechy tzw. pamięci epizodycznej. Do eksperymentu z kanadyjskimi kolibrami świat nauki był przekonany, że występuje ona tylko u ludzi... Rudaczki północne co roku jesienią zmuszone są do emigracji na okres ostrej kanadyjskiej zimy. Pokonując ponad trzy tysiące kilometrów, lecą do słonecznego Meksyku. Dla małego ptaszka to dystans morderczy. Ornitolodzy podejrzewają, że właśnie trudy corocznych wędrówek przyczyniły się do rozwoju inteligencji kolibrów. Widocznie podróże kształcą nie tylko ludzi.

Zaskakującego odkrycia dokonał też argentyński ornitolog Alex Kacelnik, pracujący na uniwersytecie w Oxfordzie. Wraz grupą angielskich naukowców wybrał się do Nowej Kaledonii (wyspa na Pacyfiku, między Australią i Nową Zelandią) w celu obserwacji mieszkających tam kruków. Nie od dziś wiadomo, że krukowate to mądre i cwane ptaki. Ale fakt, że potrafią posługiwać się narzędziami, w sposób bardziej wyrafinowany niż szympansy, zaobserwowała dopiero ta ekspedycja. Jadąc na Nową Kaledonię naukowcy wiedzieli, że ta odmiana kruków często posługuje się gałązkami i liśćmi, z których konstruuje proste narzędzia, ułatwiające im zdobywanie pożywienia. Postanowili sprawdzić, czy ptaki poradzą sobie z nieznanymi w ich terenie materiałami. Doświadczenie przeprowadzili na młodej samicy imieniem Betty. Położyli przed nią odkręconą tubkę, w której wnętrzu znajdowało się świeże mielone mięso. Obok zostawili kawałek prostego drutu. Kiedy Betty zorientowała się, że jej dziób jest za gruby, by przez mały otworek tubki mogła dobrać się do mięsa, sięgnęła po drut i wcelowała nim w dziurkę. Choć drut wepchnęła dość głęboko, po wyjęciu go okazało się, że jest czysty. Mięso nie chciało się przykleić do gładkiego metalu. Wtedy Betty dziobem zagięła koniuszek drutu, tworząc rodzaj haczyka. Tym narzędziem póty łowiła mięso, aż się najadła. Doświadczenie przeprowadzano przez wiele dni. Codziennie na ptaka czekała świeża tubka z pachnącym mięsem i nowy kawałek prostego druta. Betty była więc zmuszona za każdym razem przed śniadaniem sporządzić sobie nowe narzędzie. Najczęściej drut zaginała dziobem, ale czasami znajdowała małą dziurkę i wkładała do niego koniuszek druta, a pozostałą jego częścią tak manewrowała, żeby powstał właściwy haczyk. – W dziewięciu na dziesięć przypadków ptak wykonywał swój własny haczyk – entuzjazmował się Alex Kacelnik. – Kruki z Nowej Kaledonii są więc w stanie wykonywać z nieznanych sobie materiałów proste narzędzia. To dowód na ich wysoką inteligencję, przypisywaną dotąd wyłącznie człowiekowi.

autor: Ewa Łozowska

Przeczytaj inne porady z tej kategorii

Miłość i dylematy

Czerw 25, 2014 Ciekawostki

Miłości erotycznej poświęca się u nas bardzo mało uwagi. Podnosi się kwestie związane z miłością do dzieci, rodziny i ojczyzny. Nasza obyczajowość nakazuje zachowania powściągliwe. ...

czytaj więcej

Tajemnice strzykwy

Czerw 25, 2014 Ciekawostki

To była wyprawa tak samo fascynująca jak ta, w którą Juliusza Verne wysłał profesora Aronnaxa na pokładzie „Nautilusa”. Grupie 28 naukowców z 14 krajów nie ...

czytaj więcej
POKAŻ